Budujemy czytnik kart SD do konsoli SEGA DreamcasT  |  Autor - Wariat133

 
 

Tutorial dedykuje mojej żonie Natalce - za to że wytrzymała te 2 dni w tym bałaganie i pomogła mi w ukończeniu czytnika. Tym razem pokaże jak wykonać czytnik kart SD do Dreamcasta.

Potrzebne części:
* 1x opornik 470 ohm
* 1x kondensator 47uF
* 1x kondensator 0,1 uF ceramiczny
* 1x dioda led 3v
* 1x czytnik kart sd
* uniwersalna płytka elektroniczna
* kabelki (od skrętki do kart sieciowych i taśma od fdd)
Koszt ok. 9-20 zł zależnie od ceny czytnika

Narzędzia:
* śrubokręt krzyżakowy
* szczypce
* nożyczki
* kombinerki
* lutownica, spoiwo lutownicze, kalafonia,pasta lutownicza w strzykawce
(radzę dobrze naostrzyć grot lutownicy papierem ściernym)
* miernik do sprawdzania czy nie ma zwarć (do jednej z prubówek najlepiej dolutować szpilkę)
*odsysacz - decynator
(specjalna taśma z miedzi do usuwania zbędnej cyny
(nie wiem jak to się dokładnie nazywa)
* marker
* waciki do uszu i spirytus/ wd-40
* taśma izolacyjna
* pistolet na plastik
* nożyk tapicerski (ten z wymiennymi ostrzami)
* pilnik (można pożyczyć od dziewczyny)
* żona, kochanka, dziewczyna w ostateczności kolega do potrzymania
* zapalniczka
* izolacja termokurczliwa
* szkło POWIĘKSZAJĄCE
* i kilka innych o których zapomniałem
aaach iiiiiii piwo plus wolny czas ;)


Słowem wstępu najtrudniejszym momentem jest przylutowanie kabelków do serial portu i do gniazda SD reszta to pikuś.

Po 1-sze polecam odwiedzić stronę:

http://www.dc-swat.ru/page/dreamshell/#download 

Prawym kliknięciem na DreamShell 4.0 Beta 3 (CDI Image) i DreamShell 4.0 Beta 3 (Form SD Loader) - zapisz element docelowy jako.
Nie muszę chyba pisać co z tym zrobić =)

Teraz zabierany się do właściwej pracy.

Oczywiście rozbieramy decka do rosołu i zaczynamy lutować kabelki według schematu poniżej. Najpierw zalecam ocynować wszystkie żyły tasiemki i podocinać końcówki na długość pomiędzy 1 a 2mm.
Używamy minimalne ilości cyny i pamiętamy o paście lutowniczej którą nakładamy na styki (dziewczyna może nam pomóc trzymając oczywiście kabelki).

A oto gotowy efekt. Na koniec zalewamy port plastikiem coby nic nie urwać.

Teraz jest czas aby sprawdzić miernikiem czy nie ma żadnych zwarć.
Następnie wyłamujemy kawałek blachy w klatce do płyty Dreamcasta, zaznaczony na zdjęciu. W tym też miejscu przeciągniemy kabelek przylutowany do gniazda serial port naszego DC.

Teraz możemy poskładać do kupy Dreamcasta i sprawdzić czy działa,
jeśli tak to zaczynamy robić płytkę czytnika według schematu podanego poniżej ( Ja znów nie robiłem płytki w laminacie tylko połączyłem kabelki na kawałku miękkiego plastiku od pudełka po płycie dvd- układ jest prosty więc nie ma potrzeby bawić się w trawienie lub kupowanie laminatu uniwersalnego ). Schemat ten pokazuje również jak lutować gniazdo kart SD co przyda się później. Te 2 obrazki nie są mojego autorstwa.

Orginalny schemat wykonany przez jj1odm.

Zdjęcie pokazuje układ w trakcie i po zakończeniu pracy nad nim.

Postanowiłem że będzie on odczepiany ponieważ przez te kabelki przylutowane do serial portu można również podłączyć układ do rs232 i portu drukarki, wyświetlacz i inne cuda, a przede wszystkim pomaga to przy rozkręcaniu obudowy. Wykorzystałem do tego celu igły z śledzia usb od pc i tasiemkę od niego. Igły odlutowałem na tasiemkę decynującą.

Ok. Teraz przechodzimy przylutowania kabelków od płytki z układem do gniazda czytnika kart SD. Najpierw musimy odlutować gniazdo od płytki czytnika. No to bierzemy naszego dawcę nerek i traktujemy go taśmą decynującą i lutownicą na koniec nożykiem do tapet lekko odchylamy gniazdo od płytki. Potem przylutowujemy kabelki do samego gniazda kart SD (tu też dziewczyna może wam potrzymać). Mam nadzieję że nie zapomnieliście wszystkich kabelków odpowiednio pooznaczać aby się nic wam nie pomerdało. Co do techniki lutowania nie będę znów powtarzał co i jak i z czym jemy. Na koniec wszystko zalewamy plastikiem. A oto zbiór zdjęć pokazujących postęp prac.

To już wszystko teraz sprawdzamy na sucho czy czytnik działa.
Przed tą czynnością wypalamy płytkę z DreamSchellem i kopiujemy folder z paczki ściągniętej na początku do karty pamięci ( folder ,,DS'').
Jeśli coś poszło nie tak to aplikacja nam się nie odpali.

I na deser zostało się nam zamknięcie wszystkiego w obudowie Decka.
Wycinamy, szlifujemy, kleimy plastikiem, pasujemy do siebie....traktujemy młotkiem :P

To zdjęcie pokazuje jak ułożony jest kabelek przylutowany do serial portu i układ elektroniczny w obudowie.

Na koniec zalecam jeszcze przyczepienie do płytki od portu padów dodatkowego wiatraczka coby powietrze mogło odpowiednio cyrkulować i tym samym nasza KATANA nie będzie się przegrzewać od natłoku nowych części. Na pewno poprawi to problem z resetowaniem się jej bo to jest jedna z przyczyn-ciepło. Przy okazji warto przelecieć cyną szabelki od zasilacza, nie żadne tam czyszczenia bo to działa na krótką metę, a najlepiej mieć konsole ntsc bo tam resety zdarzają się rzadziej z powodu lepiej rozwiązanego zasilania. Ale odbiegam od tematu uuuuuuuuuuu...

Ostatnie zdjęcie

Czas iść w kimono. Melduje zakończenie prac. Jest 02:19 nad ranem...

Wszystkie pytania itp. kierujcie na nasze Forum. Listę Kompatybliności czytnika SD i samego programu Dreamshell znajdziecie pod tym linkiem : http://www.dc-swat.ru/forum/thread-1329.html